Rekolekcje wielkopostne 2020

RW20

W dniach 6-8 marca przeżywaliśmy w naszej parafii rekolekcje wielkopostne, które przeprowadził ks. Mariusz Żaba, dyrektor domu rekolekcyjnego „Opoka” w Starym Sączu. Każdy, kto zaangażował się w to wydarzenie i właściwie je przeżył, przyjmując do serca zasłyszane w tych dniach pouczenia, bez wątpienia zauważa błogosławione owoce w  swoim codziennym życiu.

Tegoroczny rekolekcjonista, dzieląc się swoim bogatym doświadczeniem duszpasterskim, poprzez ukazywanie licznych przykładów i anty przykładów ludzkich postaw i zachowań oraz ich konsekwencji sprawił, że kierowane do nas Słowo mocno wybrzmiewało w naszych duszach. W czasie rekolekcji, mocą Bożego Ducha, przypomniane zostały prawdy jakże istotne dla naszego Zbawienia, a które w codziennym, nierzadko bezrefleksyjnym rodzinnym zabieganiu, schodzą na dalszy plan naszego życia. Otrzymaliśmy wiele cennych wskazówek, które warto wykorzystać, aby duchowo się rozwijać oraz budować szczęśliwe małżeństwa i rodziny. 

Na pierwszym miejscu w życiu osobistym i rodzinnym ma być Bóg, następnie współmałżonek, potem dziecko. Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko inne jest na miejscu właściwym. Sporym wyrzutem sumienia  stało się stwierdzenie rekolekcjonisty, że dookoła jest wielu niewierzących dlatego, ponieważ oni patrząc na nasze życie nie chcą takiej Ewangelii ani takiego Jezusa… Warto więc przeglądać się regularnie w „obiektywnych lustrach”, którymi są Słowo Boże i druga osoba obok mnie. Subiektywne przekonanie, że nie mam grzechów, obiektywnie może mijać się z prawdą. Dlatego wskazane jest rewidowanie  swojego postępowania, dostrzeganie własnych błędów i zaniedbań, nawet tych najdrobniejszych, albowiem Bóg brzydzi się nawet najmniejszym grzechem i wzywa nas do świętości. Jest to trudne, bo wtedy konieczne jest konkretne działanie, aby coś w sobie zmienić i zerwać z przyzwyczajeniami, które nie podobają się nie tylko członkom rodziny, ale przede wszystkim Stwórcy.

 Zostaliśmy pobudzeni do refleksji nad naszym codziennym językiem w rodzinie, kiedy nikt z zewnątrz nie słyszy i nie patrzy. Czy ten język jest pełen wulgaryzmów, pogardy dla najbliższych czy przeciwnie, pełen szacunku, uznania, cierpliwości i  zrozumienia? Jacy jesteśmy w domu wobec najbliższych, tacy jesteśmy naprawdę. Bóg widzi i słyszy wszystko.   

Podczas nauki stanowej dla małżeństw, podkreślona została konieczność pracy nad relacją ze współmałżonkiem. Małżeństwo jest jak dziennik, tytuł wciąż ten sam, ale ile potrzeba trudu, aby każdy dzień zapełnić ciekawymi treściami… Bardzo ważną rolę odgrywają wspólna modlitwa małżeńska, szczery dialog i drobne gesty, poprzez które okazujemy miłość. Aby móc właściwie funkcjonować w małżeństwach, koniecznie trzeba poznać różnice psychiczne między mężczyzną a kobietą. Potrzeba też świadomości, że przyjmując sakrament małżeństwa, nie rozpoczynam sielanki, ale biorę na ramiona Krzyż.

Rodzicom zapadły głęboko w umysły i serca słowa ostrzeżenia - jeśli nie będą swoim dzieciom mówić z radością o Bogu, to potem będą musieli mówić Bogu o swoich dzieciach ze łzami… Bardzo potrzebna jest dobra, osobista relacja rodzica z dzieckiem i konkretny czas jemu poświęcony. Rodzina, zgodnie z Bożym zamysłem, ma być wspólnotą ewangelizującą, wychowującą do wysokiej kultury osobistej i szacunku do innych. Nie przekażemy młodym głębokiej, żywej wiary ani osobistej kultury, jeśli sami nie będziemy tego posiadać…

Chorzy i osoby w podeszłym wieku podczas specjalnego nabożeństwa zostali pokrzepieni nie tylko sakramentem Namaszczenia, ale także skierowanym do nich Słowem. W Bożym planie starość i choroba mają swój zbawczy sens, są trudnym darem, dopuszczeniem do udziału w tajemnicy Krzyża Zbawiciela. Starość osłabia namiętności, pomnaża mądrość, wszystko w człowieku współdziała by pojął ostatecznie sens życia i stał się doradcą dla innych. Starość i choroba przeżyte w łączności z Chrystusem są błogosławieństwem. Wszyscy uczestnicy Mszy Świętej dla chorych otrzymali drobne upominki, przygotowane przez Parafialny Zespół Caritas. Mieli też możliwość zapisania się na wizytę relikwii św. Matki Teresy z Kalkuty w ich domach.