Daj Bogu swój czas – spotkanie z Darkiem Malejonkiem

Malejonek

W niedzielę 17 marca gościliśmy w naszej wspólnocie Pana Dariusza Malejonka, polskiego kompozytora, wokalistę i gitarzystę, członka zespołów  Kultura, Izrael, Moskwa, Armia, Houk, 2Tm2,3 oraz Arka Noego, założyciela i lidera Maleo Reggae Rockers. Przybył do nas w towarzystwie muzyka Pana Adama Mościckiego.

Po Mszy Świętej o godz. 9.00 Pan Darek podzielił się swoim doświadczeniem wiary w Jezusa Chrystusa  oraz swoją pracą ewangelizacyjną na całym świecie. Dla artysty bardzo mocnym przeżyciem był niedawny pobyt w Panamie w ramach Światowych Dni Młodzieży, gdzie spotkał się z radością i potęgą młodego Kościoła, będącego nadzieją dla współczesnego świata. Usłyszeliśmy też o wielu celebrytach, którzy żyjąc z dala od Chrystusa, w poczuciu bezsensu życia popadają w depresję, alkoholizm i narkomanię, kończąc niejednokrotnie samobójstwem.

Pan Darek przywoływał wielokrotnie treść homilii  głoszonej tego dnia w kaplicy przez Księdza dr Michała Dąbrówkę, Dyrektora Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Człowiek stworzony na obraz Boga musi regularnie wychodzić z namiotu swojej codzienności, aby pozwolić Bogu się przemieniać. Potrzebny jest konkretny czas, który poświęcamy tylko dla Boga na modlitwie osobistej i nie należy się zniechęcać przychodzącymi rozproszeniami, bo one zawsze będą się pojawiały, ale  trwać wiernie w postanowieniu. Nie zawsze będziemy doświadczali podczas modlitwy Obecności Boga, co nie oznacza że On w nas nie działa. Praktyką polecaną przez Gościa jest poranne kilkunastominutowe spotkanie ze Słowem Bożym  jako dobre rozpoczęcie każdego dnia.

Zostaliśmy zachęceni do właściwego wykorzystania daru jakim jest okres Wielkiego Postu, który daje nowe możliwości. Zacznijmy od małych kroków – mniej sądźmy innych, spójrzmy na najbliższych w rodzinie przez pryzmat Bożej Miłości. Warto przeżyć najbliższe nabożeństwo Drogi Krzyżowej patrząc na swój Krzyż i zaprosić Jezusa do wspólnego pokonywania trudności. Sami nie poradzimy sobie z naszymi grzechami nie tylko ciężkimi, ale także tymi powszednimi. Usłyszeliśmy wezwanie do przyjęcia całym sercem prawdy o Zmartwychwstaniu Jezusa a tym samym o naszym przeznaczeniu do życia wiecznego. Najbardziej szkodliwy dla naszego zdrowia jest stres i daremne zamartwianie się w różnych sytuacjach, a trzeba uświadamiać sobie ciągle na nowo, że mamy kochającego Ojca w Niebie, troszczącego się o najdrobniejszy szczegół naszego życia.

Refleksje były przelatane korespondującymi z ich treścią pieśniami wielbiącymi Boga, a  zgromadzeni parafianie zachęceni przez muzyków włączali się we wspólny śpiew.