W tym roku wakacje w naszej parafii upłynęły bardzo aktywnie, a to za sprawą m.in. dwóch nadbałtyckich wyjazdów.
Pierwszy z nich miał miejsce w Koszalinie, gdzie udały się dzieci wraz z animatorami i Księdzem Proboszczem. Przez cały wyjazd dopisywały im świetne humory, gdyż wspólnie spędzony czas mijał im na śpiewaniu, grach czy zabawach. Odbyli oni między innymi wycieczkę do Kołobrzegu, gdzie zwiedzili latarnie oraz miejsce zaślubin Polski z morzem. Mieli również czas na regenerację bawiąc się i odpoczywając na plaży w Mielnie.
Na kolejny wyjazd młodzież wraz z Księdzem Łukaszem wyruszyła do Gdańska. Młodzi przez cały pobyt podziwiali piękno tego miasta. Udali się m.in. do muzeum drugiej wojny światowej, gdzie mogli jeszcze dogłębniej poznać historię tamtych wydarzeń. Pomimo deszczowej pogody udało im się dwukrotnie odwiedzić plażę, na której wspólnie grali w siatkówkę, kąpali się w morzu oraz odpoczywali. Znaleźli również czas na codzienne długie rozmowy, czy grę w bilard.
Mimo licznych atrakcji nie zapomnieli o tym co najważniejsze – o codziennym spotkaniu z Panem Bogiem. Ich każdy dzień rozpoczynał i kończył się modlitwą. W ciągu dnia natomiast uczestniczyli we mszy świętej ubogaconej ich własnym śpiewem i grą na instrumentach. Szczególnym dniem dla dzieci i młodzieży był piątek, ponieważ wtedy odbył się dzień bez telefonu. Młodzi mogli odetchnąć wtedy od spraw życia codziennego. Na zakończenie dnia odbyła się adoracja, na której mogli szczerze porozmawiać z Bogiem i być z nim w jeszcze głębszej relacji.
Patronem obydwu oaz był błogosławiony Carlo Acutis. Dlatego też codziennie odbywały się zajęcia, na których uczestnicy poznawali życiorys tego cudownego człowieka. Na spotkaniach mówili o młodości, cierpieniu, relacjach z rodzicami, Eucharystii, oraz informatyce – największym hobby Carla. Dzięki poznaniu historii tego młodzieńca oazowicze mogli wyciągnąć pewne wnioski i chociaż w małym stopniu próbować zachowywać się tak jak on. Przez cały pobyt w Koszalinie jak i w Gdańsku uczestnikom szczególnie towarzyszył jeden cytat Carla ,,Wszyscy rodzimy się jako oryginały, ale wielu umiera jako kopie.” Miał on uświadomić tym młodym ludziom, aby w codziennym życiu nie zadowalała ich tylko przeciętność, ale żeby dostrzegali coś więcej w każdym człowieku i pamiętali, że każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób.
